W jaki sposób automatyzacja i SI mogą pomóc naszym biznesom?

Kiedy słyszymy o sztucznej inteligencji, zazwyczaj myślimy o filmach science fiction, gdzie holograficzni asystenci pomagają załogom statków i... tylko mi się to tak kojarzy? No cóż.

Tak czy siak, postrzegamy ją jako bardzo zaawansowanną technologią - i mamy rację. Możliwość posiadania kontrolowanego głosowo urządzenia ze stałym dostępem do internetu oraz danych innych urządzeń jest bardzo kusząca, ale niezbyt prosta do osiągnięcia.

Zabawnym jednak jest to, że SI jest już pośród nas - i ciągle się rozwija. Widzimy ją dosłownie każdego dnia w naszych smartfonach na przykładzie programów takich jak Alexa, Cortana czy Siri. Jednak w dzisiejszych czasach nawet zabawki dla dzieci posiadają podobne możliwości, mając na celu stanie się bardziej interaktywnymi.

Dlaczego nasze wykorzystanie tej technologii rozwija się tak szybko? Cóż, istnieje kilka powodów. Ten który ludziom najłatwiej zauważyć jest bardzo prosty - sprawia to dużą frajdę. Możesz bezpośrednio mówić do swojego komputera lub smartfonu i oczekiwać zbliżonej do ludzkiej odpowiedzi. Całkiem imponujące. Jednak wartość rozrywkowa to nie wszystko. Jest też sporo innych cech, które czynią to rozwiązanie wartościowym.

Jedną z nich jest wygoda. Niektóre czynności wymagają użycia rąk, co czyni wpisanie pytania w wyszukiwarkę całkiem skomplikowane. Niezależnie od tego czy jedziesz samochodem, gotujesz, sprzątasz czy po prostu nie chce Ci się wstawać z łóżka, łatwiej jest po prostu krzyknąć pytanie i poczekać na odpowiedź. Urządzenia są w stanie również zarezerwować bilety, pokierować nas do celu czy zamówić jedzenie.

Ale co najważniejsze dla nas, mogą z łatwością być wykorzystane w biznesie.

Najbardziej zauważalne zmiany odbędą się w działach obsługi klienta. Możliwość odpowiadania na pytania czy nawet całkowitego rozwiązywania problemów 24 godziny na dobę ma spore znaczenie dla biznesów.

Automatyzacja również nie jest rzeczą, którą możemy pominąć. Zarządzane przez SI fabryki mogą wydajnie funkcjonować z jedynie minimalną obsługą, znacząco zmniejszając długoterminowe koszta firmy. Tego typu rozwiązania są wciąż dosyć drogie, jednak ich cena nieustannie spada. Podążając za przykładem tzw. "genialnych fabryk", wyposażenie wymagane do uruchomienia tego typu operacji będzie znacznie niższe w nadchodzących latach.

Sektor sprzedaży detalicznej nie jest tu wyjątkiem. Firmy takie jak Sephora czy Tommy Hilfiger wprowadziły już pierwsze rozwiązania SI, które wykorzystują w celach marketingowych. Ta pierwsza ma wręcz dwa produkty. Pierwszy pozwala na łatwe zarezerwowanie wizyty w salonie - niestety, funkcja ta jest dostępna tyko w USA. Drugi jest bardziej interesujący. Wykorzystuje on bota, który za pomocą rzeczywistości rozszerzonej dopasowuje odpowiedni odcień szminki na podstawie zdjęć zapewnionych przez klienta.

Druga firma stworzyła za to program, który pomaga znaleźć w ofercie sklepu dokładnie to czego się szuka, po czym przekierowuje do aplikacji mobilnej, z poziomu której można dokonać zakupu określonych przedmiotów.

Według Davida Marcusa, wiceprezesa oddziału Facebooka odpowiedzialnego za usługę Messenger, boty oraz SI zawiodą nas w nową erę, w którą wejście będzie wydarzeniem na miarę rozwoju internetu, technologii mobilnych oraz aplikacji.